poniedziałek, 28 lipca 2014

RECENZJA KSIĄŻKI: Marta Mizuro - "Cicha przystań"

Nie będę owijał w bawełnę: do sięgnięcia po książkę Marty Mizuro zachęciła mnie głównie... okładka. Projekt graficzny "Cichej przystani" jest jednym z najlepszych, jakie widziałem. Niewiele dziś wydaje się tak ładnych graficznie książek, a na "Cichą przystań" po prostu nie mogę się napatrzeć. Od razu jednak trzeba dodać, że to nie jedyny atut tego kryminału.

"Cicha przystań" jest specyficzna. Z jednej strony nasuwają się skojarzenia z "The Killing" lub "Miasteczkiem Twin Peaks" (inspiracje tym drugim, kultowym serialem podkreśla sama autorka), z drugiej - gdyby wyeliminować momentami wulgarny język - powieść Mizuro mogłaby uchodzić za "Pana Samochodzika dla dorosłych". Zaskoczeni? Otóż, w "Cichej przystani" jest wszystko, czego potrzebują czytelnicy książek przygodowych - mała wieś, jezioro, wyraziści bohaterowie (nawet drugo- i trzecioplanowi) oraz wątek kryminalny. Oczywiście to porównanie z "Samochodzikiem" proszę traktować z przymrużeniem oka.

Główną bohaterką "Cichej przystani" jest Zuzanna Bylińska - młoda wrocławska prokuratorka, która niejedno w życiu prywatnym i zawodowym już przeszła. Zuza (nie lubi, gdy się na nią mówi "Zuzia") początkowo nie wzbudziła mojej sympatii; to szorstka, momentami złośliwa baba, która właściwie o nikim nie ma dobrego zdania. Do malowniczego Łagowa przyjeżdża na urlop, a wybór miejsca wypoczynku nie jest przypadkowy, ponieważ rok wcześniej w tej miejscowości zginęła jej przyjaciółka Basia. Zuza żałuje, że wcześniej nigdy nie wybrała się do niej z wizytą, dlatego teraz, po jej śmierci, postanawia poznać miejsce, w którym przyjaciółka spędzała każde wakacje. Bohaterka zatrzymuje się nawet w tym samym ośrodku (i w tym samym pokoju!), co Basia. Zmęczona wielkomiejskim hałasem, planuje wyłącznie odpoczywać, a z pozoru spokojny Łagów idealnie się do tego nadaje; można się opalać, pływać i łowić ryby. Dla Zuzy to pierwszy taki urlop od lat.

Pani prokurator nie jest jedyną bohaterką tej powieści. Drugą - równie ważną - jest Dorota, miejscowa dziewczyna, której życie to istne piekło. Dawniej tutejsza piękność, dziś bita i poniżana przez najbliższych, nawet nie szuka u nikogo pomocy; wydaje jej się, że tak musi być, że nic dobrego już jej nie spotka. Bardzo ciekawą Marta Mizuro wykreowała postać, w pewnym momencie ukazując także pewien syndrom, nazywany w psychologii "sztokholmskim". Otóż, Dorota po ucieczce z domu męża, zaczyna się zastanawiać, "jak oni wszyscy dają sobie beze mnie radę" (!). Oto fikcja literacka zabarwiona smutną rzeczywistością, w której życie wiele kobiet.

Tymczasem położony nad pięknymi jeziorami Trześniowskim i Łagowskim Łagów, nie jest wcale, jak mogłoby się wydawać, takim cudownym miejscem. W ciągu zaledwie kilku tygodni ginie tu dwu mężczyzn, rzekomo w wyniku samobójstwa. Zastanawiające jest to, że obaj byli dobrymi znajomymi.

"Cicha przystań" nabiera rozpędu od drugiej połowy. To wtedy wiele istotnych faktów wychodzi na jaw; nie tylko związanych z samobójcami, ale i ze świętej pamięci Basią oraz jej relacjami z Zuzą. Używanie wulgarnego języka przez główną bohaterkę także zaczyna być zrozumiałe; Zuza to kobieta po przejściach, skrzywdzona przez mężczyznę, a jej często dość specyficzne zachowanie to według mnie pancerz, który przywdziała, by chronić się przed światem i ludźmi. W rzeczywistości nie jest zła, ani niedostępna, tylko nie do końca szczęśliwa. Jej krótki pobyt w Łagowie naprawdę wiele zmieni (a życie niektórych mieszkańców wsi wręcz wywróci do góry nogami).

Marta Mizuro ma za sobą jeden kryminał pt. "Kogo kocham, kogo lubię" napisany wespół z Robertem Ostaszewskim, lecz "Cichą przystań" można uznać za jej pełnoprawny solowy debiut. Uważam, że jest on jak najbardziej udany. Opisany przez Mizuro Łagów podoba mi się, tym bardziej, że lubię opowieści, gdzie wszystko jest wspaniałe tylko na pierwszy rzut oka... Dokładnie tak, jak w "Miasteczku Twin Peaks" i "The Killing". Ciekawi mnie tylko jedna rzecz: co na to wszystko mieszkańcy prawdziwego Łagowa?

Autor: Marta Mizuro
Tytuł: Cicha przystań
Wydawca: W.A.B.
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 414

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu W.A.B.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz